Kiedy zapanowała pandemia COVID-19, mówiło się, że świat czeka ogromny kryzys gospodarczy. I owszem, jego widmo zaczęło coraz śmiele zaglądać w oczy wielu branżom, jednak wydaje się, że te dzielnie stawiły mu czoła. Przykładem niech będzie rynek AGD. Koncern BSH poszukuje pracowników do polskich zakładów.
Setka miejsc dla chętnych
BSH poszukuje stu osób do swoich fabryk Bosch i Siemiens w Polsce. Branża AGD chyba najszybciej podniosła się po pierwszej fali pandemii. Koncern poszukuje w naszym kraju pracowników na stanowiska związane z produkcją, transportem wewnętrznym oraz logistyką. Zapotrzebowanie jest spowodowane dynamicznym rozwojem produkcji oraz globalnym wzrostem sprzedaży AGD właśnie marek Bosch oraz Siemiens.
Co ciekawe, nowi pracownicy zostaną zatrudnieni w koncernie BSH na umowę tymczasową. Ci z nich, którzy po okresie przejściowym zdecydują się zostać w firmie, otrzymają umowę o pracę.
Polska liderem rynku AGD
Polskie fabryki BSH, które poszukują chętnych do pracy, znajdują się we Wrocławiu i działają od września 2017 roku. Koncern na polskim rynku oferuje sprzęt AGD marek Bosch, Siemens oraz Gaggenau. Poza Dolnym Śląskiem, gdzie BSH ma dwie fabryki produkujące piekarniki i lodówki, firma stacjonuje również w Łodzi (trzy fabryki produkujące pralki, zmywarki i suszarki do ubrań) oraz w Rogoźnicy pod Rzeszowem (jedna fabryka zajmująca się produkcją małego AGD).
Co więcej, BSH posiada w Polsce również centra usług wspólnych, które pracują na globalne potrzeby koncernu. Zajmują się usługami informatycznymi, księgowością, handlem zagranicznym czy centralnymi zakupami. Ponadto BSH rozwija nad Wisłą Centrum Badań i Rozwoju w Łodzi oraz Centrum Kompetencyjne Digital & E-Commerce.
Warto zaznaczyć, że Polska jest największym producentem sprzętu AGD w Europie. Swoje fabryki posiadają u nas największe światowe marki.
Źródło: rp.pl