Flying Wild Hog pracuje właśnie nad grą „Shadow Warrior 3”. Nie przeszkodziło to jednak w opiewającej na 137 milionów dolarów transakcji, na mocy której polskie przedsiębiorstwo zostało przejęte przez Koch Media, należące do Embracer Group.
– Jesteśmy absolutnie zachwyceni, że Flying Wild Hog dołączy do Koch Media i rodziny Embracer. Koch Media to renomowany wydawca, który docenił naszą wizję tworzenia najbardziej ekscytujących, szybkich i najlepszych tytułów akcji dla graczy na całym świecie – mówi Michał Szustka, prezes Flying Wild Hog.
137 milionów dolarów – około 520 milionów złotych – to spora kwota. Właśnie tyle Koch Media wyłożyło na stół, aby wykupić Flying Wild Hog od Supernova Capital. – Zawsze wiedzieliśmy, że Flying Wild Hog ma ogromny potencjał. Dzięki zawiązanej dziś współpracy z firmą Embracer osiągną z pewnością jeszcze większe sukcesy – stwierdził Paul Wedgwood, szef Supernova Capital.
Jak informują przedstawiciele wykupionej polskiej firmy, wciąż będzie ona funkcjonować jako niezależne studio deweloperskie, tyle że pod nową egidą. Studio jednocześnie potwierdza, że pracuje w tej chwili nad czterema nowymi grami, w tym najbardziej wyczekiwaną, czyli „Shadow Warrior 3”, która ma się pojawić w przyszłym roku w wersjach na konsole oraz PC.
Flying Wild Hog zostało założone w 2009 roku przez Michała Szustaka oraz byłych pracowników z CD Projekt oraz People Can Fly. Zadebiutowali na rynku dobrze przyjętą strzelanką „Hard Reset”, która pozwoliła im rozwinąć skrzydła. Wtedy zgłosił się do nich Developer Digital, który poszukiwał właściwego zespołu do stworzenia gry na licencji „Shadow Warrior”, niezwykle popularnego w latach 90. FPS-a.
Od tego momentu historia firmy to pasmo sukcesów, którego dotychczasowym zwieńczeniem jest właśnie ogłoszone wykupienie za ogromną sumę.
Źródło: polygamia.pl