14 lipca oficjalnie potwierdzono, że PKN Orlen przejmuje Grupę Lotos. Jednak to nie wszystko, co planuje gigant rynku paliw. Tego samego dnia poinformowano, że Orlen podpisał ze Skarbem Państwa list intencyjny w sprawie przejęcia PGNiG. Przypomnijmy, że już wcześniej koncern wykupił Energę.
Krok w stronę konsolidacji
W przypadku poszukiwania informacji na temat działań i planowanych ruchów ze strony Orlenu, najlepszym źródłem jest Twitter, gdzie prezes koncernu, Daniel Obajtek, przekazuje kolejne komunikaty. Zatem po kolei. Najpierw mogliśmy przeczytać, że „w Polsce jest miejsce na jeden koncern multienergetyczny o globalnym zasięgu. Dlatego rozpoczynamy dzisiaj proces przejęcia PGNiG. Wartość połączonych koncernów wraz z Energą i Grupą Lotos to blisko 70 mld zł, co sprawia, że dołączamy do grona dużych europejskich firm”.
Następnie Obajtek wyjaśniał, że „w wyniku połączenia czołowych polskich koncernów powstanie podmiot o zdywersyfikowanych przychodach, z dużą bazą surowcową, nowoczesnym przerobem, czystą energetyką i zintegrowanym detalem. Będziemy w stanie inwestować w wielkie projekty związane z transformacją energetyczną”
Stoimy zatem u progu ogromnych zmian na rynku paliw oraz energetycznym. Pytaniem jedynie pozostaje, czy taka konsolidacja, a w ostateczności monopol, są dobrym posunięciem. Wydaje się, że im większa konkurencja na rynku – nawet w ramach spółek Skarbu Państwa – tym lepiej dla konsumentów oraz samej gospodarki. Decyzje jednak zapadły.
Lotos, Energa i PGNiG pod flagą Orlenu
O przejęciu Lotosu mówi się od dawna. Wiele było wątpliwości w tej kwestii, jednak Komisja Europejska dała zielone światło na podobny ruch. 14 lipca klamka zapadła. Tego samego dnia Orlen ogłosił właśnie planowane przejęcie PGNiG. Wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin określił to jako dokonywanie dwóch wielkich historycznych kroków.
Co więcej, Sasin stwierdził, że koncerny „będą wspólnie tworzyć potencjał, który pozwoli skutecznie nie tylko konkurować, ale też rozwijać się w kierunku, w którym idzie świat. – Dzisiaj uczestniczymy w procesie zmian na rynku energii, transformacji energetycznej, poszukiwania innych paliw, dbałości o tak zwany Zielony Ład”. Ponadto ma to być duży krok w stronę zapewnienia Polsce bezpieczeństwa energetycznego i jednocześnie „znakomity rozwój polskiej gospodarki”.
Przypomnijmy, że w kwietniu Orlen zakupił ponad 331 milionów akcji Energi i stał się jej głównym akcjonariuszem. W Polsce powstaje energetyczny hegemon wart dziesiątki miliardów złotych. Po wszystkich planowanych przekształceniach wartość konglomeratu wyniesie, wspomniane już, ok. 70 mld zł – co jest niebagatelną kwotą, biorąc pod uwagę polski rynek.
Źródło: tvn24, pap, twitter
