Czarne scenariusze, które zapowiadały, że wskutek lockdownu oraz recesji spowodowanych pandemią, nastąpi znaczący wzrost bezrobocia, nie sprawdzą się. Według oceny ekspertów z Biura Inwestycji i Cykli Ekonomicznych większość badanych czynników oddziałuje w kierunku spadku bezrobocia.
BIEC to instytucja, która co miesiąc wylicza WRP – Wskaźnik Rynku Pracy. Ma on informować z wyprzedzeniem o zmianach wielkości bezrobocia w Polsce. We wrześniu wartość indeksu spadła o 2%, a to oznacza, że bezrobocie może spadać. Obecnie wskaźnik na poziomie z marca, kiedy koronawirus pojawił się nad Wisłą.
Według ekspertów z BIEC „wydaje się, że czarne scenariusze prognozujące istotny wzrost bezrobocia w wyniku lockdownu i związanej z nim recesji nie zrealizują się”. Zaznaczają, że wpływ na to miało szybkie otwarcie gospodarki.
Z badań biura wynika, że sześć z siedmiu czynników wpływających na bezrobocie, jest obecnie w takiej fazie, że to może zacząć spadać. Sytuacja na rynku pracy będzie się poprawiać, jednak niepokojące są wciąż wartości odnośnie do zwolnień grupowych.
W podobnym tonie wypowiadają się zarządzający przedsiębiorstwami przemysłowymi. Jest coraz mniej tych, które w najbliższym czasie planują kolejne redukcje zatrudnienia. Tym samym, jak zauważa BIEC, rośnie szansa na znalezienie nowej pracy. Jednocześnie zwraca uwagę na dość znaczący wzrost odpływu z bezrobocia ze względu na znalezienie nowego miejsca pracy oraz rosnącą liczbę ofert w urzędach.
Co prawda w sierpniu w stosunku do lipca odnotowano 10% spadek liczby ofert, które trafiały do urzędów pracy, ale jednocześnie jest ich dwa razy więcej niż w kwietniu. Ich liczba jest obecnie zbliżona do tej, która została odnotowana w ubiegłorocznym okresie wakacyjnym.
Źródło: money.pl
