Paweł Borys, szef PFR (Polski Fundusz Rozwoju), poinformował, że instytucja jest w pełni przygotowana do sparcia firm oraz pracowników. Jak mówi, bufor tarczy finansowej dla małych i średnich firm wynosi w tej chwili 14 mld zł, a dla dużych 15 mld zł.
– Jesteśmy w pełni przygotowani do dalszego wsparcia dla firm i ochrony miejsc pracy. TF MSP to obecnie 61 mld zł, czyli mamy bufor 14 mld zł. TF DF zakładamy 10 mld zł, czyli mamy 15 mld zł bufor. Środki są wystarczające i powinny być głównie dopasowane do potrzeb – czytamy we wpisie Borysa na Twitterze.
W środę rząd zapowiedział pakiet działań osłonowych dla gospodarki w związku z kolejnymi obostrzeniami. Ciekawe jak to będzie wyglądało, kiedy zostanie wprowadzony pełny lockdown, którego widmo jest coraz bardziej realne.
Na razie jednak planowane są m.in:
- subwencje w ramach tarczy finansowej PFR w wysokości do 70% niepokrytych przychodami kosztów stałych pod warunkiem spadku przychodów o 30% względem tego samego okresu 2019 r.
- umorzenie subwencji finansowych z PFR dla MŚP dla sektorów objętych restrykcjami sanitarnymi pod warunkiem skumulowanego spadku przychodów od marca 2020 r. do marca 2021 r. o co najmniej 30%
- wydłużenie programu tarczy finansowej dla dużych firm do 31 marca 2021 r. (w zakresie przyjmowania wniosków)
Do tej pory z tarczy finansowej dla MŚP skorzystało ponad 345,5 tysiąca firm. Na ich konta wpłynęło łącznie 60,5 mld zł.
Całość tarczy to ok. 100 mld zł przeznaczonych dla ponad 670 tysięcy przedsiębiorstw, z czego 60 mld zł to środki bezzwrotne. Finansowy tort został podzielony na trzy części: do mikrofirm trafi 25 mld zł, do małych i średnich firm 50 mld zł, a do dużych przedsiębiorstw 25 mld zł.
Źródło: money.pl